Teraz od 2tyg na plandece, w nowej firmie. Wspolpraca z h&s sie skonczyla. I w sumie dobrze bo holendrzy traktuja polakow jak psow. Tez kwestia ze dali sobie nasi taka renome wyrobic. U niemca troche lepiej, ale kasowo bez szalu. Diety i podstawa. Teraz 3miesiace, a co dalej to zobaczymy jak bedzie. Jest opcja pracy u wlocha na cysternie, placa 0,15 centa za km. Ale mowia ze i po 3miesiace sie jedzi. Czas mnie jakos nie przeraza, ale jak sie stoii to sie nie zarabia. Pomyslimy.
mialem pracowac w pl na trasach krajowych, ale podziekowalem po 10h. Auto w 'ciezkim' stanie, prawie bez hamulcow. I kasa bez szalu, wiec odmowilem. Szkoda nerwow. A tyle sie slyszy o wypadkach na niesprawnym sprzecie, itp... Szkoda zdrowia i zycia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz