niedziela, 16 stycznia 2011

Na początek...

Witam… Kilka słów na początek…

Nie wiem do końca od czego miał bym zacząć…

Imię : Paweł
Wiek: 12.01.1985
Wzrost: 178 (pi x drzwi)

Jestem zawodowym kierowcą, z pasji i z wyboru. Lubię to co robię, bo jestem w tym dobry. Nie będę teraz się użalał jaki to zawód kierowcy jest ciężki, niewdzięczny… kiedy indziej ;)

Zestawem śmigam od 3 lat, głównie po zachodzie. Puki co zwiedziłem większość krajów Europy Zachodniej.
- Austria
- Szwajcaria
- Niemcy
- Kraje Benelux’u
- Anglia
- Włochy
- Hiszpania
- Francja
- Czechy
- Słowacja
- POLSKA ;)

Nie każdy z tych krajów jest w równym stopniu przez mnie objechany. Ale to raczej chodzi o mentalność danej społeczności niż zwiedzenie wszystkich dróg. Początki to rok 2008, pierwsze kursy do Le Havre – FR, i Strasburg – FR. Dzięki uprzejmości kolegi (pozdrawiam Dzidziusia). Później samemu trzeba było sobie radzić. Przez pierwszy rok MAN TGA 18.390. Później do firmy doszedł MAN TGX 18.440.

Wcześniejsze podboje to jazda po PL, solóweczką z kwiatami po marketach (przeważnie). Trochę się nauczyłem u Jurego. Choć sprzęt to to z fabryki nie był ;)

Obecnie od tygodnia – niby – jestem zatrudniony w Holenderskiej firmie. Czekam jeszcze w prawdzie na kontakt żeby pojechać na Szkolenie. No ale czas pokaże czy coś z tego będzie. Jak już pisałem. Szukam pracy – jak coś – nie na plandekę. Pasom mówimy stanowcze – NIE! ;)

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

ciekawe...